Biblioteczka
Opinie
Umysł autora to musi być ciekawe miejsce. Roi się tam pewnie od pokręconych ścieżek neuronowych, labiryntów komórek i kto wie czego jeszcze. Wszystko to widać w "Fight Clubie" i nawet jeśli ktoś się pogubi w toku myślenia pisarza to powinien przyznać - ten gość ma styl. To styl mocno chaotyczny i wulgarny (nie w słowie, ale w przekazie), co jednak pomaga zapamiętać powyższą...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Narzekam, wytykam, krytykuję, ale jestem w stanie przymknąć oko (drugie pozostaje otwarte, wszak trzeba nieustannie czytać) na wszystkie wady danej książki, jeżeli tylko autor zabierze mnie w w pełną przygód podróż (a najlepiej niech i będzie niebanalna).
Historia o Johnie Carterze i jego marsjańskich przygodach w wielu aspektach mocno się zestarzała, jednak kompletnie mi...
Historia naładowana ludzkimi emocjami, ale nią nie przeładowana. Prosta struktura i chronologia sprzyja skupieniu się właśnie na emocjach i bohaterach, no dobrze w zasadzie to jednego bohatera - Dżahana. Narracyjny egocentryzm też jednak pasuje(chociaż nie miałbym nic przeciwko zwiększeniu roli cudownego słonia), nic wszak nie rozprasza nas, ani nie odciąga uwagi, od tego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika Konrad
Umysł autora to musi być ciekawe miejsce. Roi się tam pewnie od pokręconych ścieżek neuronowych, labiryntów komórek i kto wie czego jeszcze. Wszystko to widać w "Fight Clubie" i nawet jeśli ktoś się pogubi w toku myślenia pisarza to powinien przyznać - ten gość ma styl. To styl m...
Rozwiń
Narzekam, wytykam, krytykuję, ale jestem w stanie przymknąć oko (drugie pozostaje otwarte, wszak trzeba nieustannie czytać) na wszystkie wady danej książki, jeżeli tylko autor zabierze mnie w w pełną przygód podróż (a najlepiej niech i będzie niebanalna).
Historia o Johnie Carterze i jego...
Historia naładowana ludzkimi emocjami, ale nią nie przeładowana. Prosta struktura i chronologia sprzyja skupieniu się właśnie na emocjach i bohaterach, no dobrze w zasadzie to jednego bohatera - Dżahana. Narracyjny egocentryzm też jednak pasuje(chociaż nie miałbym nic przeciwko zwiększeniu...
RozwińMożemy sobie obejrzeć film i pomyśleć, ale to głupiutka historia. Można jednak wziąć książkę i nagle te same sceny, Ci sami bohaterowie, ten sam świat nie są wcale takie głupiutkie. Jak za każdym razem wspominam, w fantastyce poszukuję kreatywności i oryginalności i gdy rozłożyć "Zorz...
Rozwiń
Każdy Czytelnik ma demencję, to rzecz oczywista. Każdy Czytelnik zapomina co przeczytał dwie strony temu, dlatego trzeba mu cały czas powtarzać. Powtarzać do znudzenia!
Autorka wzięła sobie to do serca i co stronę powtarza, że główna bohaterka jest nikim, jest Zgnilizną! (tak, tak nawet w ...
Bardzo ładnie napisana, nierealistyczna historia rozgrywająca się w pięknym krajobrazie z przejaskrawionymi postaciami.
Gdy już mamy początkowe pojęcie o tym jaka jest ta powieść, możemy dogłębniej analizować zalety - kwiecisty styl w duchu francuskiej literackości, wakacyjny klimat Kors...
No i jak się tu zabrać za napisanie tej opinii. Chciałbym mieć taką literacką umiejętność kreowania magicznej rzeczywistości, jaką ma Carlos Ruiz Zafon. Nie mam jej niestety, więc muszę opisać moje przeżycia z "Cieniem Wiatru" w nieco bardziej przyziemny sposób. Ale i tego nie po...
Rozwiń
Czym tak naprawdę "Biel nocy" wyróżnia się wśród pozycji ze swojego gatunku? Śpieszę z odpowiedzią misternie skonstruowaną, z trzymającym napięcie suspensem....
Niczym, moi drodzy. A gdy ktoś krzyknie. Hej, no ale przecież Szetlandy. Ja zapytam? Ale czym się te Szetlandy wyróżni...
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie